Na wieńcu z biało-czerwono-niebieskich kwiatów jest wstęga z napisem w języku angielskim "Od Narodu Stanów Zjednoczonych"
Amerykański polityk rozmawiał przez kilka minut z siostrami franciszkankami, które opiekują się cmentarzem. Złożył też kondolencje synowi zmarłego, Michałowi Mazowieckiemu.
Nocna wizyta była ściśle chroniona przez amerykańskie służby. Mimo to John Kerry na chwilę pospacerował po cmentarzu oświetlonym przez znicze.