Chińskie władze odpowiedzialnością za poniedziałkowy atak terrorystyczny na Placu Tiananmen w Pekinie obarczają Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu. W samym centrum stolicy Chin zginęło 5 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Meng Jianzhu, szef chińskiego aparatu bezpieczeństwa i sądownictwa ujawnił, że za atakiem stoi ta organizacja, podczas trwającego właśnie w Uzbekistanie regionalnego forum poświęconego bezpieczeństwu. Chińskie władze uważają, że Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu dąży do oderwania Xinjiangu od Chin.

Po zamachach 11 września 2001 roku na krótko ISWT znalazł się na amerykańskiej liście organizacji podejrzewanych o terroryzm. Została jednak z tej listy usunięta.

Po poniedziałkowym zamachu na Tiananmen chińska policja aresztowała 5 osób, które brały udział w jego przygotowaniu. Cała piątka to pochodzący z Xinjiangu Ujgurzy.