Zdaniem Janusza Palikota to Donald Tusk stoi za przegraną Grzegorza Schetyny w wyborach regionalnych PO na Dolnym Śląsku. W ten sposób premier, który jest przewodniczącym - a Schetyna wiceprzewodniczącym PO-umocnił swoje przywództwo w partii.

W tle tej zagrywki Tuska są między innymi wybory do europarlamentu - mówi IAR Janusz Palikot. Według niego Platforma będzie miała gorsze od spodziewanych wyniki w tych wyborach. Podobnie może być także przy innych plebiscytach i zdaniem Palikota, Donald Tusk o tym wie. "Zabezpieczył się, aby nikt mu w partii nie zagroził i sprywatyzował Platformę" - podkreśla w rozmowie z IAR Janusz Palikot.

Podczas głosowania na szefa regionu Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku zwyciężył Jacek Protasiewicz. Jego kandydaturę popierał premier Donald Tusk.
Jacek Protasiewicz wygrał w drugim głosowaniu. W pierwszym ani on, ani Grzegorz Schetyna nie uzyskali większości.