Afera podsłuchowa może wpłynąć na toczące się rozmowy Stanów Zjednoczonych z Unią Europejską na temat utworzenia wspólnej strefy handlu i inwestycji. Taką opinię wyraził minister w Kancelarii Prezydenta Jaromir Sokołowski, który był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia.

Minister zauważył, że niemieccy socjaldemokraci, którzy prawdopodobnie razem z chadekami, utworzą koalicję rządzącą, zadeklarowali, że chcę wstrzymania tych negocjacji. Sprawa podsłuchów ma stać się także jednym z tematów rozmów koalicyjnych.

"Co za tym idzie istnieje niebezpieczeństwo, że ta afera rzuci się długim cieniem na rozmowy dotyczące utworzenia wspólnej strefy handlu, która miała być rodzajem ożywienia więzów transaatlantyckich, w chwili gdy Amerykanie tracą zainteresowanie Europą" - mówi Jaromir Sokołowski.

Według ostatnich doniesień dotyczących podsłuchiwania Europejczyków przez amerykańskie służby specjalne, na celowniku wywiadu Stanów Zjednoczonych była między innymi niemiecka kanclerz Angela Merkel. Na podsłuchu był jej telefon komórkowy. W reakcji na te doniesienia Francja i Niemcy zdecydowały, że rozpoczną dwustronne rozmowy z Amerykanami. Do końca roku mają ustalić wspólne zasady współpracy wywiadowczej.