Mołdawia jest gotowa na parafowanie umowy stowarzyszeniowej z UE - zakomunikował o tym Radosław Sikorski po spotkaniu z mołdawskim premierem. Szef polskiego MSZ odwiedził Kiszyniów razem z ministrem spraw zagranicznych Szwecji Carlem Bildtem.

Radosław Sikorski bardzo pozytywnie ocenił starania Mołdawii o stowarzyszenie. Przedstawił też optymistyczną perspektywę eurointegracji Kiszyniowa po parafowaniu umowy. Jak zaznaczył, Mołdawia jest gotowa do parafowania umowy na listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Radosław Sikorski podkreślił, że Mołdawia dokonuje energicznych reform, walczy z korupcją i wprowadza europejskie normy.

"Mamy nadzieję, że w przyszłym roku podpiszemy i ratyfikujemy umowę i będzie ona mogła wejść w życie" - zaznaczył Radosław Sikorski. "Wybór Mołdawii to integracja europejska" - podkreślał premier Iurie Leanaca. Jak zaznaczył, Mołdawia dzięki zbliżeniu z Unią zyska bardzo dużo. Mołdawski premier podkreślił, że większość obywateli jego kraju jest zgodna co do tego, że jeśli chcą zbudować nowoczesne, demokratyczne i funkcjonalne państwo, powinni wybrać zbliżenie z Unią.

"I właśnie tą linią będziemy podążać. Przyniesie to ogromne korzyści dla społeczeństwa i obywateli Mołdawii" - dodał Iurie Leanaca. Po spotkaniu w Kiszyniowie ministrowie Bildt i Sikorski udali się do Kijowa. Tutaj spotykają się z premierem Mykołą Azarowem oraz - choć nie było tego we wcześniejszych planach - z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Wieczorem udadzą się do Gruzji.