W tych wyborach chodzi o skład zarządu partii. Tak posłanka Małgorzata Kidawa-Błońska komentuje emocje, jakie towarzyszą wyborom szefów 16 regionalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Jak wyjaśnia, szefowie regionów automatycznie stają się członkami kierownictwa partii.

W mediach nie brak spekulacji, że ścierają się stronnicy szefa partii Donalda Tuska i jego pierwszego zastępcy Grzegorza Schetyny. Ludzie w regionach sympatyzują z różnymi politykami - podkreśla Kidawa-Błońska. Jej zdaniem, to sztuczne podziały, które podbijają emocje przed sobotnio-niedzielnymi zjazdami w regionach.

Proces wyborczy w PO zakończy zaplanowana na 23 listopada krajowa konwencja. Delegaci wybiorą między innymi Radę Krajową, zmienią też statut partii i jej program.