Policja wszczęła dochodzenie w sprawie rzeźby radzieckiego żołnierza gwałcącego ciężarną kobietę. Takie polecenia wydała prokuratura Gdańsk - Wrzeszcz, która w zachowaniu studenta ASP nie dopatrzyła się przestępstwa.

W nocy z soboty na niedzielę Jerzy Szumczyk postawił swoją pracę przy czołgu przy Alei Zwycięstwa. To zbulwersowało wiele środowisk.



Policja ustali teraz czy mężczyzna popełnił wykroczenia - wyjaśnia Lucyna Rekowska z komendy miejskiej i dodaje, że chodzi w tym przypadku o dwa wykroczenia, z artykułu 140 dotyczącego nieobyczajnego wybryku i z artykułu 127 dotyczącego samowolnego używania cudzej rzeczy.



Uczelnia natomiast twierdzi, że rzeźba jest własnością studenta - mówi profesor Katarzyna Józefowicz. Jak dodała według uczelnianego regulaminu ochrony własności intelektualnej praca jest własnością studenta.



Autor pomnika Jerzy Szumczyk jest dziś dla dziennikarzy nieuchwytny.