W rozumowaniu matematycznym osiemnaste miejsce, w rozumieniu tekstu - dziewiętnaste. W stawce były 23 kraje OECD. To wyniki Polaków w Międzynarodowym Badaniu Kompetencji Dorosłych. Nasze rezultaty były poniżej średniej OECD.

Agnieszka Chłoń-Domińczak z Instytutu Badań Edukacyjnych tłumaczy jednak, że w tym badaniu udział wzięły najbardziej rozwinięte kraje świata. Mimo wszystko znaleźliśmy się przed takimi krajami jak Irlandia, Francja, Włochy czy Hiszpania. W czołówce są natomiast Japończycy, Holendrzy czy Skandynawowie, gdzie od bardzo wielu lat intensywnie inwestuje się w kapitał ludzki.

W przypadku rozumienia tekstu, dzisiejsze wyniki można porównać z badaniem IALS sprzed 19 lat. Wtedy to Polacy w wieku 16-65 lat znacząco odstawali od światowej czołówki. Poziom rozumienia tekstu ponad 40 procent Polaków określono wtedy jako niski. Obecnie odsetek ten zmniejszył się do 19. Jednocześnie trzykrotnie wzrosła liczna osób z wysokim poziomem rozumienia tekstu.

Agnieszka Chłoń-Domińczak przypomniała, że badanie dotyczyło osób do 65. roku życia. Są w tej grupie ludzie, którzy zdobywali wykształcenie w czasach, gdy były zupełnie inne potrzeby edukacyjne. Jej zdaniem wyniki osób młodych, chociaż też poniżej średniej OECD, prognozują lepsze rezultaty w przyszłości. Szczególnie, że w przypadku studentów niektórych kierunków, w szczególności tych zdrowotnych i ścisłych, nie odstajemy od innych krajów.

Międzynarodowe Badanie Kompetencji Dorosłych zostało przeprowadzone w 2011 roku. Wzięło w nim udział 166 tysięcy osób z 24 krajów. Opublikowane dziś wyniki nie obejmują Rosji, której rezultaty nie zostały jeszcze dopuszczone do ogólnego raportu.