"W Twoim związku brak pazura? Spróbuj romansu” głosi reklama skandynawskiego portalu randkowego, które chce podbić serca Polaków i namieszać w ich sypialniach. Na bannerze widnieje zdjęcie Lecha Kaczyński w towarzystwie... kotki.

Dziennikarze internetowego wydania "Newsweeka" dotarli do reklamy jednego z internetowych portali randkowych, kierującego swoje usługi do osób w związkach, poszukujących dyskretnych znajomości "na boku". Serwis postanowił przyciągnąć do siebie polskich użytkowników, umieszczając na bannerze wizerunek... Jarosława Kaczyńskiego i kota.

Prawdopodobnie doszło jednak do pomyłki, gdyż w reklamie użyto zdjęcia nieżyjącego brata lidera PiS, prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

"Do tej pory mówiący tylko o „zdradzie stanu” szef PiS ma promować cudzołóstwo, potajemne spotkania i przyprawianie ludziom rogów? Taki pomysł na promocję nad Wisłą ma norweski portal Victoria Milan" - komentuje Newsweek.pl.

Bannery z kontrowersyjną grafiką stanęły w stolicy. Z ustaleń portalu wynika, że podobne skandale właściciele skandynawskiej spółki wywoływali także za granicą - żadna reklama nie zagościła jednak nigdzie na dłużej niż 30 godzin. W Norwegii w sprawie reklamy promującej zdradę firmy wpłynęły setki skarg do Komisji Etyki Reklamy. W Polsce sytuacja prawdopodobnie będzie jeszcze bardziej zaogniona, ponieważ na bannerze zamiast podobizny Jarosława, widnieje zdjęcie jego brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.