Nie dość że nie miał biletu, to jeszcze przewoził narkotyki i był kompletnie pijany. Takiego pasażera z Polski zatrzymano w pociągu na zachodzie Niemiec.

29-latek jechał ekspresem z Hamburga do Kolonii. Mężczyzna nie miał biletu i był pod silnym wpływem alkoholu, dlatego załoga pociągu zdecydowała o przekazaniu go w ręce policji.

Na dworcu w Essen Polak został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało ponad 4 promile alkoholu. W torbie mężczyzny znaleziono też niewielką ilość marihuany.

Ponieważ zatrzymany zaczął uskarżać się na silne bóle został przewieziony karetką do szpitala. Mężczyzna odpowie za jazdę bez biletu i posiadanie narkotyków.