Obowiązujące od dziś prawo pozwala autorom nielegalnie skopiowanych filmów na wniesienie skargi do sądu. Na czas rozpatrzenia sprawy dostęp do danej strony internetowej będzie blokowany.
Ustawę krytykują największe firmy internetowe. Ich przedstawiciele zgłaszali swoje uwagi w trakcie procesu legislacyjnego, ale deputowani Dumy Państwowej nie wzięli ich pod uwagę. W proteście przeciwko nowym przepisom, w rosyjskim necie pojawiły się czarne paski z informacją o negatywnych skutkach regulacji.
Internauci obawiają się, że ustawa może być wykorzystywana do cenzurowania opozycyjnych stron. W ich opinii pod byle pretekstem będzie można zablokować do nich dostęp. Inicjatorzy nowego prawa twierdzą, że walka z filmowymi piratami w internecie to dopiero początek. W następnej kolejności zamierzają chronić prawa kompozytorów i wykonawców.