Śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce potrwa dłużej. Prokurator Generalny przystał na wniosek Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie i przedłużył je o kolejne 4 miesiące.

Śledczy potrzebują więcej czasu na przeprowadzenie postępowania - tłumaczy prokurator Piotr Kosmaty. Większość materiału objęta jest klauzulą tajności. Wiadomo jednak, że prokuratura podejmie czynności procesowe, między innymi zostaną złożone dwa wnioski o międzynarodową pomoc prawną

Postępowanie w sprawie domniemanych więzień CIA rozpoczęło się w marcu 2008 roku. Od roku prowadzi je Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. Od momentu przekazania sprawy do Krakowa nikomu nie przedstawiono zarzutów. Przesłuchano dwie osoby w charakterze świadka. Media informowały, że zarzuty w tej sprawie usłyszał wcześniej były szef UOP Zbigniew Siemiątkowski.

Śledczy sprawdzają, czy polskie władze wydały zgodę na stworzenie w Polsce w latach 2002-2003 tajnego ośrodka CIA. Badają również, czy ktoś z wtedy rządzących nie przekroczył uprawnień, wydając zgodę na tortury więźniów.