Zbigniew Ziobro broni mecenasa Rafała Rogalskiego i obwinia Prawo i Sprawiedliwość za wywołanie medialnej burzy wokół byłego pełnomocnika Jarosława Kaczyńskiego. - PiS, jak to PiS, nie mógł tego kulturalnie załatwić i w tradycyjny dla siebie sposób wywołał emocje człowieka, który, jak to człowiek zareagował i powiedział wtedy publicznie, co myśli – mówił lider Solidarnej Polski w Radiu ZET.

Ziobro dodał, że polecił Kaczyńskiemu nie tylko mecenasa Rogalskiego. "Wskazałem mu też pana Kownackiego, z którego pan Kaczyński, jak wiem, do dziś jest zadowolony, pana mecenasa Pszczółkowskiego, który do dziś jest jego głównym adwokatem. Gdyby przyjąć ich logikę, to wszyscy oni powinni być moimi koniami trojańskimi" – mówił.

Przy okazji Ziobro przypomniał, że to z jego polecenia w PiS pojawiły się takie osoby jak Beata Szydło, Andrzej Duda i Adam Hofman. "Rzecznik prasowy partii - Pan Hofman, częsty gość pani redaktor, w swoim czasie był przeze mnie wskazany i to z mojej rekomendacji został przeniesiony do Warszawy, do centrali. To otworzyło jego drogę do szybkiej karieru w PiS" – powiedział w audycji „Gość Radia ZET”.