Premier Tusk może spędzić w więzieniu trzy lata i zapłacić dwa miliony złotych grzywny. To z powodu przekazania informacji o odwołaniu prezes PGNiG, Grażyny Piotrowskiej-Oliwy.

Donald Tusk może mieć poważne kłopoty. Według doniesień portalu Money.pl, premierowi grozi wyrok trzech lat więzienia i grzywna w wysokości dwóch milionów złotych. Wszystko z powodu ujawnienia informacji o odwołaniu Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, prezesa PGNiG. Postępowanie prowadzi KNF.

Według PGNiG informacja mogła być poufna, a więc nie przekazana uprzednio do opinii publicznej. Wiadomość przekazana przez Tuska mogła zaszkodzić notowaniom na warszawskiej giełdzie.

"Tuż po odwołaniu prezesa, spółka powinna niezwłocznie opublikować raport bieżący za pomocą systemu ESPI. Dopiero później tę informację mógłby wykorzystać premier" - powiedział TVN24 Kamil Adamiec, specjalista w Zespole Doradztwa dla Emitentów Instrumentów Finansowych banku DnB Nord.