Łuczak ostatnio pełnił obowiązki szefa Agencji. Został powołany na to stanowisko po rezygnacji generała Krzysztofa Bondaryka. Donald Tusk przyjął dymisję na początku roku.
Premier dziękował wtedy Bondarykowi za służbę i zaznaczał, że jego dymisja jest związana z różnicą zdań pomiędzy nim a szefem ABW w sprawie zmian w funkcjonowaniu służb specjalnych. "Obaj uznaliśmy, że nowa formuła funkcjonowania ABW będzie potrzebować nowego człowieka" - mówił Donald Tusk. "Rezygnację generała Bondaryka uważam za bardzo cywilizowaną" - dodał.