Francja i Wielka Brytania są zaniepokojone gotowością syryjskiego reżimu do użycia broni chemicznej.

Ministrowie spraw zagranicznych obu państw, Laurent Fabius i William Hague, wystosowali list do szefowej dyplomacji Unii Europejskiej, Catherine Ashton. Napisali w nim, że kryzys w Syrii coraz bardziej zagraża stabilności w regionie, a w Paryżu i Londynie narasta zaniepokojenie gotowością reżimu Baszara al-Asada do użycia broni chemicznej przeciwko powstańcom.

Kilka dni temu syryjski rząd oskarżył powstańców o przeprowadzenie ataku chemicznego w prowincji Aleppo. Zginęło tam kilkadziesiąt osób. Powstańcy odrzucili oskarżenia, twierdząc, że to armia rządowa wystrzeliła rakietę z ładunkiem chemicznym. Władze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii oświadczyły, że nie ma pewności, czy rzeczywiście użyto broni chemicznej.