Radosław Sikorski powiedział, że szefowa unijnej dyplomacji chciała mieć w swoim nowym gabinecie akcenty ze wszystkich krajów członkowskich. „Znając jej brytyjskie pochodzenie i wiedząc jak ważna dla Brytyjczyków jest sprawa właściwego parzenia herbaty, zgłosiłem imbryki z Bolesławca. Mam nadzieję, że to wzornictwo się spodoba i będzie dobrze świadczyło o naszym rzemiośle” - powiedział Radosław Sikorski.
Bolesławiec słynie nie tylko w kraju, ale i za granicą z charakterystycznej dla siebie ceramiki, ręcznie malowanej.