Marzena Wróbel została pozbawiona funkcji wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego Solidarnej Polski. Jest to konsekwencja złamania dyscypliny partyjnej w czasie głosowania nad wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska.

Podczas wczorajszego posiedzenia klubu zadecydowano, że Solidarna Polska wstrzyma się od głosu w czasie tego głosowania, tymczasem posłanka zagłosowała za wotum nieufności dla rządu.

Zdaniem Arkadiusz Mularczyka w czasie tak ważnego politycznego głosowania powinna obowiązywać bezwzględna dyscyplina partyjna. Osoba, która ją złamała nie powinna zasiadać we władzach klubu.

- Najwyraźniej klub miał swoje powody, aby mnie pozbawić stanowiska. Ja uważam, że tez rząd jest zły i dlatego zagłosowałam za jego odwołaniem. Klub widocznie sugerował się szansami prof. Glińskiego - powiedziała Marzena Wróbel.