Jutro o północy kończy swoje urzędowanie prezydent Czech Vaclav Klaus. Żegnając się z rządem mówi - jestem bardzo zawiedziony.

Na praskich Hradczanach trwają ostatnie przygotowania do piątkowej uroczystej inauguracji prezydenta-elekta Milosza Zemana.

Ustępujący po 10 latach urzędowania prezydent Klaus pożegnał się dziś z członkami rządu. Przypomniał, że w ciągu swoich dwóch kadencji prezydenckich mianował aż 6 rządów i kilkudziesięciu ministrów.

Ocenił też obecny gabinet premiera Petra Neczasa. „Wiązałem z nim największe nadzieje. Jednak jestem bardzo zawiedziony. Szanse nie zostały wykorzystane” .

Vaclav Klaus wcześniej zapowiedział, że nie odejdzie z polityki po zakończeniu prezydentury. Stanie na czele instytutu własnego imienia.