Ministerstwo Zdrowia sprawdzi, kto odpowiada za śmierć 2,5 rocznej Dominiki. Minister Bartosz Arłukowicz zlecił już kontrolę w ośrodkach, które odmówiły pomocy dziecku. Ma również nadzieję na współpracę w tej sprawie z prokuraturą i samorządem lekarskim.

Śmierć 2,5 rocznej dziewczynki, której odmówiono pomocy lekarskiej zbulwersowała między innymi Jerzego Owsiaka, który pod wpływem tej informacji zapowiedział możliwość wycofania się z pomocy oddziałom pediatrycznym. Wczoraj wydał oświadczenie w tej sprawie, apelując do ministra zdrowia i Rzecznika Praw Dziecka o podjęcie działań, które w przyszłości zapobiegną podobnym przypadkom.

Bartosz Arłukowicz podkreślił, że w tej sytuacji najprawdopodobniej zawiódł człowiek, ale kontrola sprawdzi także działanie całego systemu. Minister podkreślił, że nie może dochodzić do sytuacji, gdy lekarze odmawiają przyjęcia na oddział gorączkującego dziecka. Zapowiedział spotkanie z krajowymi konsultantami pediatrii, ratownictwa i medycyny rodzinnej. Podczas spotkania będzie chciał przypomnieć, że pierwszym zadaniem i misją lekarzy pracujących podczas nocnych i świątecznych dyżurów jest pomoc pacjentom.

Minister zdrowia zaapelował, by to zdarzenie podziałało mobilizująco na osoby, które chcą naprawy systemu służby zdrowia. Podkreślił, że rozumie emocje Jerzego Owsiaka i polityków, którzy dziś komentują sprawę. Bartosz Arłukowicz wyraził nadzieję, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy będzie grać - tak jak to zapowiada Jerzy Owsiak - do końca świata i jeden dzień dłużej.