"Mówimy prawdę i niczego nie ukrywamy" - tak minister rolnictwa Stanisław Kalemba skomentował dziś w Rawiczu informację o wykryciu w próbkach wołowiny z trzech polskich zakładów mięsnych końskiego DNA.

Minister rolnictwa podkreślał, że kiedy na początku tygodnia zapewniał, że w polskiej wołowinie nie ma koniny, jeszcze nie były znane wyniki kontroli w tych przetwórniach. Dodał, że jest to problem, z którym ma większość państw w Unii Europejskiej. Zdaniem ministra, zanieczyszczona wołowina raczej została sprowadzona do Polski, ale wszystkie możliwości są sprawdzane.

Stanisław Kalemba informował, że Polska będzie odwoływać się od orzeczenia unijnego sądu, który nakazał nam zapłacenie 400 milionów zł kary za złą identyfikację gruntów w latach 2005 i 2006. Minister podkreślił, że takie zaniedbanie nie zasługuje na tak wysoką karę. Jego zdaniem jest to raczej szukanie oszczędności w unijnym budżecie.

W Rawiczu minister rolnictwa spotkał się z rolnikami - przeciwnikami budowy kopalni węgla brunatnego na terenie powiatów rawickiego i gostyńskiego.