Później musiała się z nich wycofać, bo inspekcja służb weterynaryjnych nie potwierdziła nieprawidłowości. „Wszelkie informacje medialne są niepotrzebne, bo Polska jest jak do tej pory czysta jak łza. Nową sprawę w Spieglu wyjaśniamy, ale nie wolno podawać niesprawdzonych informacji. Polska jest dziś poza podejrzeniami” - powiedział minister.
Skandal z koniną w wołowinie w Europie zatacza coraz szersze kręgi. Na początku zanieczyszczone mięso znaleziono w Irlandii i Wielkiej Brytanii, teraz na liście jest już kilkanaście krajów. Unijne państwa prowadzą dochodzenia, by ustalić, jak do tego doszło. Na celowniku są między innymi Rumunia oraz nieuczciwe firmy w Anglii, Walii, na Cyprze, w Luksemburgu i Holandii, które fałszowały etykiety, mieszały mięso i tańszą koninę sprzedawały jako droższą wołowinę. W całej Wspólnocie przeprowadzane są też testy DNA wołowiny na obecność koniny, by ustalić skalę afery.