Do awantury i przepychanek doszło podczas wykładu Adama Michnika w Wyższej Szkole Nauk Społecznych i Technicznych w Radomiu. Kilkudziesięciu zamaskowanych młodych ludzi próbowało wtargnąć do sali, w której odbywało się spotkanie z redaktorem naczelnym "Gazety Wyborczej".. Policja nikogo nie zatrzymała.

Młodzi ludzie weszli do budynku szkoły. Twarze mieli zasłonięte chustami, a na głowach- kaptury. Klika minut po rozpoczęciu wykładu próbowali wtargnąć do auli, w której odbywało się spotkanie z Adamem Michnikiem. Wejście do sali skutecznie zablokowała ochrona uczelni. W holu doszło do przepychanek.

Napastnicy krzyczeli "Precz z komuną" i "Narodowy Radom". Policja była na miejscu, ale nie interweniowała, bo nikt nie odniósł obrażeń i niczego nie zniszczono.

Ostatecznie młodzi ludzie opuścili budynek i rozeszli się. Spotkanie z Adamem Michnikiem, który mówił o pułapkach na drodze do demokracji, dobiegło w spokoju końca. .