Nie wiadomo, jak długo potrwają badania kryminalistyczne smoleńskiej brzozy. Od poniedziałku pracują w Rosji polscy eksperci. Na razie zabezpieczają wszystkie ślady na fragmencie drzewa, który został przywieziony ze Smoleńska do moskiewskiej siedziby Komitetu Śledczego.

Szczegółowe badania mają dać odpowiedź czy brzozę rzeczywiście ścięło skrzydło polskiego Tupolewa. Według przebywającego w Moskwie prokuratora wojskowego podpułkownika Karola Kopczyka, nie da się określić, jak długo potrwa praca biegłych. Kopczyk zwrócił uwagę na dużą ilość drobnych zadrapań i uszkodzeń oraz niewielkie rozmiary kawałeczków metalu tkwiących w drzewie.

Polscy biegli będą pracować w Rosji do 8 marca.