Prokuratorzy uznali, że Henryk S. nie popełnił przestępstwa. Podejrzany był między innymi o niedopełnienie obowiązków - poinformowała IAR Barbara Sworobowicz, rzecznik gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej.
"Przyjęto za podstawę umorzenia, iż czyn o który był podejrzany nie zawierał znamion czynu zabronionego" - powiedziała prokurator Barbara Sworobowicz.
52-letni Henryk S. jest jednym z trzech policjantów, którzy od początku zajmowali się sprawą zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Przeciwko dwóm innym akt oskarżenia trafił do sądu w grudniu.
Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest jeszcze prawomocne.