Prokurator żąda kar więzienia dla sprawców masakry robotników w grudniu 1970 roku na Wybrzeżu. Bogdan Szegda domaga się dla wszystkich oskarżonych po 8 lat pozbawienia wolności oraz utraty praw publicznych na 10 lat. Przed sądem w Warszawie prokurator wygłosił mowę końcową w procesie 3 oskarżonych o przyczynienie się do masakry robotników.

Bogdan Szegda rozpoczął od cytatu z z inskrypcji na pomniku poległych „Poległym na znak wiecznej pamięci - rządzącym ku przestrodze".

Robotnicy protestowali przeciwko podwyżkom cen żywności wprowadzonym pod koniec grudnia 1970 roku. Ich wystąpienia zostały krwawo stłumione przez oddziały wojska i milicji.

Prokurator Bogdan Szegda zaznaczył, że na ławie oskarżonych zasiadają obecnie tylko 3 osoby: były wicepremier Stanisław Kociołek i dwaj dowódcy wojskowi odpowiadający za tłumienie protestów w Gdańsku i Gdyni. Natomiast wydarzenia Grudnia 70 obejmowały także strzelanie do robotników w Szczecinie i Elblągu. Łącznie na Wybrzeżu zginęło 44 osoby a ponad 1000 zostało rannych.

Prokurator zaznaczył, że ówczesne władze państwowe od początku liczyły się z siłowym stłumieniem rozruchów, których spodziewano się w związku z planowanym wprowadzeniem podwyżek. Jak zaznaczył Bogdan Szegda - utworzono centralny sztab, który miał zająć się zapewnieniem spokoju i bezpieczeństwa. Poza tym, wydano stosowne dyspozycje dla wojska i milicji na kilka dni przed wprowadzeniem podwyżek, nie rozważając w ogóle możliwości zapobieżenia protestom w inny sposób niż użycie siły.

Prokurator podkreśla, że podczas strzelania do robotników 16 i 17 grudnia w Gdańsku i Gdyni, złamano wszelkie zasady regulaminowe dotyczące użycia broni palnej w czasie pokoju.

Proces w sprawie Grudnia 70 rozpoczął się w 1995 roku. Na ławie oskarżonych zasiadało wówczas 12 osób, w tym ówczesny minister obrony narodowej Wojciech Jaruzelski i kierujący resortem spraw wewnętrznych Kazimierz Świtała. Jednak z powodu śmierci i chorób lista oskarżonych skróciła się do 3 osób: byłego wicepremiera i dwóch wojskowych - Mirosława W i Bolesława F.