Będzie reforma zasad finansowania polskiego sportu. Minister sportu Joanna Mucha zapowiedziała w radiowej Trójce, że od tego roku zmniejszane będą dotacje na niektóre dyscypliny sportu. W perspektywie najbliższych lat ministerstwo przestanie wspierać niektóre dyscypliny. Które? Tego minister na razie nie chce zdradzać.

Minister Mucha tłumaczyła, że system finansowania z budżetu państwa niektórych dyscyplin został ustanowiony 20-30 lat temu, dlatego należy się mu przyjrzeć na nowo i dokonać pewnych korekt. Pewne zmiany poczyniono w ostatnich latach.

Poprzednik minister Muchy Adam Giersz opracował program, który zakłada szczególne wsparcie dla dyscyplin olimpijskich. Opieką zostali otoczeni przede wszystkim medaliści mistrzostw świata i Europy, których wyniki rokowały dobrze przed igrzyskami. Minister Mucha zapowiada, że nie wycofa się z finansowania sportu wyczynowego, ale więcej uwagi chce poświęcić sportowi powszechnemu, czyli rekreacji.

Joanna Mucha tłumaczy, że zastanawia się nad sensem finansowania dyscyplin, w których od lat nie odnosimy sukcesów. Minister stwierdziła, że trzeba wybrać te dyscypliny, które są dla nas ważne. Dodała, że "być może podtrzymywanie na kroplówkach niektórych sportów przez długie długie lata" i wydawanie środków bez zadowalających efektów nie ma sensu.

Zmiany w zasadach finansowania będą następować stopniowo. W tym roku będą wyraźne zmniejszenia dotacji, całkowitej rezygnacji z finansowania niektórych związków sportowych należy spodziewać się od przyszłego roku.

Informację o podziale środków w tym roku powinniśmy poznać wkrótce.