Jak powiedział PAP rzecznik komendanta stołecznego policji asp. Mariusz Mrozek zgodę na publikację wizerunków tych osób wyraziła Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście. Wydział dochodzeniowo-śledczy KSP prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie udziału w zbiegowisku 11 listopada. "Jego uczestnicy dopuścili się gwałtownego zamachu na osoby i mienie" - powiedział Mrozek.
Zaapelował, aby osoby, które rozpoznają mężczyzn widniejących na zdjęciach, skontaktowały się policją dzwoniąc na numer 22 603 65 83 lub 997.
Marsz Niepodległości - zorganizowany m.in. przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny - został na kilkadziesiąt minut wstrzymany po tym, jak krótko po rozpoczęciu marszu na ul. Marszałkowskiej przy Żurawiej, w stronę policji poleciały race, petardy, kamienie, kostki brukowe, kosze na śmieci i butelki. Policja była zmuszona do użycia broni gładkolufowej i miotaczy gazu pieprzowego.
Rannych zostało 22 funkcjonariuszy, trzech trafiło do szpitala. Pogotowie udzieliło pomocy 16 innym osobom; sześć z nich trafiło do szpitali. 176 osób zostało doprowadzonych na komisariaty; 21 pozostaje w jednostkach policji, są to osoby podejrzewane m.in. o niszczenie mienia czy atak na funkcjonariuszy.