Wiceszef PO Grzegorz Schetyna, komentując ponowny wybór Baracka Obamy na prezydenta USA, wyraził przekonanie, że w następnych czterech latach uda się rozwiązać takie problemy w relacjach Polska-USA jak kwestia tarczy antyrakietowej czy wiz dla Polaków.

"Na pewno to oznacza politykę kontynuacji - dobrej - czyli że będziemy mogli te projekty rozpoczęte za czasów prezydentury Obamy zakończyć w tych następnych czterech latach. Myślę tu o kwestiach polityki bezpieczeństwa - o tarczy antyrakietowej, o systemie obrony i o wizach. To dwie rzeczy, które są swego rodzaju symbolem problemów w relacjach polsko-amerykańskich i jestem przekonany, że uda nam się je w dobry sposób zamknąć" - powiedział Schetyna, który jest szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych, dziennikarzom w środę w Sejmie.

Pytany, kiedy te projekty mogłyby wejść w życie, Schetyna powiedział, że "to kwestia procedury, całego procesu legislacyjnego, który jest teraz w Kongresie". "On jest na dobrej drodze" - ocenił.

Jak mówił, ponowny wybór Obamy na prezydenta USA nie zaskoczył go. "To, że został wybrany bez takiego wybuchu entuzjazmu - można było się spodziewać, że to będą dla niego trudne wybory, trudna kampania. To taka lekcja demokracji - bardzo pouczająca" - przyznał.

Obama wygrał wybory, zdobywając 50 procent głosów bezpośrednich (wyborców). Jego republikański oponent Mitt Romney uzyskał ich 49 procent. Przewaga prezydenta była bardziej wyraźna w liczbie głosów elektorskich, które w USA decydują o wyniku wyborów.