Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow rozmawiał w środę telefonicznie ze swoimi odpowiednikami w Armenii i Azerbejdżanie - Zohrabem Mnacakanianem i Dżejhunem Bajramowem. Ławrow wezwał do bezzwłocznego przerwania ognia w Górskim Karabachu i do wznowienia negocjacji pokojowych.

W trakcie tych kontaktów telefonicznych strona rosyjska "wyraziła poważne zaniepokojenie trwającymi nadal działaniami bojowymi na dużą skalę" - przekazało MSZ w Moskwie.

Szef dyplomacji Rosji zaapelował o "bezzwłoczne przerwanie ognia i deeskalację napięcia". Wezwał także oba kraje do tego, by nie dopuściły do stosowania "prowokacyjnej i wojowniczej retoryki".

Rosja podkreśliła też, że konieczny jest "jak najszybszy powrót do stołu negocjacji" - poinformowało MSZ. W związku z tym Ławrow powiedział, że Moskwa jest gotowa przyjąć na rozmowy ministrów spraw zagranicznych obu krajów.

Są to kolejne w ostatnich dniach kontakty oficjalnych przedstawicieli Rosji z władzami Armenii i Azerbejdżanu, związane z gwałtowną eskalacją napięcia pomiędzy dwoma państwami. W Rosji przypomina się, iż nierozwiązany spór o Górski Karabach jest najdłużej trwającym zamrożonym konfliktem na obszarze byłego ZSRR. Jego początki sięgają 1988 roku.

Tymczasem Azerbejdżan poinformował, że jedna osoba cywilna zginęła a trzy zostały ranne w wyniku ostrzału przez wojska armeńskie miasta Horadiz.