Jeżeli lewica utrzyma spójność programową i w przyszłych wyborach wystartują dwie lub trzy partie lewicowe, to jestem spokojny o przyszłość - powiedział w Opolu na Kongresie Programowym Lewicy przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.

Podczas konferencji prasowej w Opolu, poprzedzającej Kongres Programowy w województwie opolskim, przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że celem spotkań jest przygotowanie programu będącego odpowiedzią na pytania o stan polskiego państwa po pięciu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości.

"Jeżeli ktoś nam mówi, że wszystkie sprawy pracownicze, sprawy związane z problemami służby zdrowia są pozałatwiane, bo PiS w tych dziedzinach genialnie rządzi, to chcemy na tych kongresach powiedzieć, jak jest naprawdę. Na kongresach staramy się znaleźć odpowiedź w takich sprawach, w których wydawałoby się, że już PiS ją dał. Czyli: czy służba zdrowia funkcjonuje lepiej w ciągu pięciu lat rządów PiS-u, czy nadal jest z nią problem? Kwestia żłobków, przedszkoli, systemu kształcenia wyższego - czy wszystko tak dobrze się dzieje, jak Polki i Polacy oczekują? Kwestia ochrony środowiska - czy smog jest już zlikwidowany? Czy mamy wystarczającą ilość wody? Czy procesy sądowe toczą się szybciej i sprawniej? Czy kolejki do lekarzy zostały zlikwidowane? Czy nadal brakuje nam dwóch milionów mieszkań? I wreszcie, czy jesteśmy zadowoleni z płac? My, jako lewica uważamy, że najniższe pensja powinna wynosić trzy tysiące, a średnia pensja powinna wynosić pięć tysięcy na rękę" - powiedział Czarzasty.

Reprezentujący partię Wiosna poseł na Sejm Krzysztof Śmiszek uważa, że dzięki kongresom, na których odbywać się będzie pełnoprawna dyskusja, powstanie obraz oczekiwań Polaków i sposobów ich realizacji.

"Kiedy prawica się kłóci i podcina sobie skrzydła, lewica rozmawia z Polkami i Polakami. Kiedy na prawicy trwa walka buldogów już nie pod dywanem, ale w obecności kamer, lewica zaprasza ruchy formalne i nieformalne do dyskusji.(...) Po tych kongresach pokażemy Polakom ich program. My jesteśmy tylko przekaźnikiem pewnych idei i pomysłów, jak Polska powinna wyglądać" - podkreślał Śmiszek.

Jerzy Przystajko z partii Razem zwrócił uwagę na rosnące zainteresowanie uczestnictwem w ugrupowaniach lewicowych młodego pokolenia, czego dowodem może być m.in. powstanie w województwie opolskim trzech młodzieżówek partii lewicowych i obecność na kongresie dużej reprezentacji osób urodzonych po 1989 roku.

Lider SLD nie chciał oceniać sytuacji w Zjednoczonej Prawicy. Jak zapewniał, obecnie jest zainteresowany przede wszystkim przyszłością partii lewicowych. Jego zdaniem, jeżeli uda się utrzymać spójność programową partiom lewicowym i do wyborów wystartują dwie lub trzy partie, to jest spokojny o przyszłość tych ugrupowań.

"Dla mnie najważniejsze jest, by 48 posłanek i posłów było skonsolidowanych i gotowych na każdą sytuację. To, co wymyśli - używając nazewnictwa pana Kaczyńskiego - pies, czy ogon - co mnie to obchodzi? Czy świat się przewróci, gdy minister Ziobro zostanie zdymisjonowany? Nawiasem, apeluję do wszystkich prokuratorów, do wszystkich sędziów, do wszystkich służb: chłopaki i dziewczyny, to jest taki moment, kiedy musicie przemyśleć to, co robicie. Bo się okazuje, że każdy mocodawca może moc stracić. A jak on straci, to po was przyjdą, a on się wtedy was wyprze" - powiedział Czarzasty.

Czarzasty odniósł się do ostatnich wypowiedzi Tomasza Kaczmarka dla TVN, w którym ten były agent CBA mówi o rzekomych nadużyciach w służbach specjalnych.

"Uważam, że PiS stosuje wszystkie służby, chce stosować sędziów i prokuratorów do realizacji idei sprawowania władzy. Tymczasem służby nie są po to, by wymuszać, żeby oszukiwać, żeby podkładać świnie, ale żeby chronić nas przed zagrożeniami. Prokuratorzy są po to, by obiektywnie stawiać zarzuty, a sądy, żeby obiektywnie sądzić. Wszystkie te rzeczy nie mają nic wspólnego z PiS-em. Do tego dorzuciłbym policję, która oszalała, która przydusza obywateli kolanem i uważa, że to jest fajne" - dodał wicemarszałek Sejmu.

W niedzielnym Kongresie Programowym Lewicy, który odbył się w Opolu, uczestniczyło około stu przedstawicieli Sojuszu Lewicy Demokratycznej, partii Wiosna i partii Razem. Jak powiedział lider SLD, Włodzimierz Czarzasty, mający swój początek we Wrocławiu cykl 16 spotkań regionalnych zakończy się 21 listopada kongresem podsumowującym w Warszawie. W przyszłym tygodniu zaplanowano spotkania w Olsztynie i Białymstoku.