Według białoruskiego MSW w sobotnim Marszu Kobiet wzięło udział ok. 4 tys. osób, ponad dwa razy mniej niż ocenili aktywiści. Zatrzymano w całym kraju 29 osób.

W niedzielnym komunikacie podano, że w całym kraju w „42 punktach aktywności” wzięło udział ponad 8,5 tys. osób, w tym w Marszu Kobiet w Mińsku uczestniczyło ok. 4 tys. ludzi.

Resort spraw wewnętrznych pisze o 35 przypadkach złamania przepisów o zgromadzeniach masowych i zatrzymaniu 29 osób.

Według mediów niezależnych i aktywistów praw człowieka tylko w sobotnim Marszu Kobiet w Mińsku uczestniczyło ok. 10 tys. osób.

Świadkowie i media niezależne informowali w trakcie marszu o zatrzymaniach pojedynczych osób, w tym co najmniej trójki dziennikarzy, którzy zostali później wypuszczeni.

Centrum Wiasna ma listę co najmniej dziesięciu zatrzymanych mężczyzn. Informuje ponadto o brutalnym zatrzymaniu w Mińsku pary małżeńskiej. Ludzie ci zostali przez milicję wyciągnięci z trolejbusu linii 29.