Do kolizji doszło na trasie S8 na wyjeździe z Augustowa; nikomu nic się nie stało - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik Służby Ochrony Państwa ppłk SOP Bogusław Piórkowski. Jak podkreślił, do zdarzenia nie doszło z winy kierowcy SOP.

Jak dowiedziała się PAP kolizja limuzyny SOP miała miejsce ok. godz. 11 na 729 km trasy S8, na wyjeździe z Augustowa. Z informacji przekazanych przez SOP wynika, że winę za kolizję ponosi kierowca samochodu osobowego, który włączając się do ruchu nie zachował szczególnej ostrożności.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że autem osobowym kierował starszy mężczyzna; miał przyznać się do winy i otrzymał 220 zł mandat. W aucie SOP przewożona była osoba ochraniana.

Jak podaje RMF FM, które jako pierwsze poinformowało o kolizji, limuzyną SOP przewożony był były wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Do chwili nadania depeszy, PAP nie udało się potwierdzić tej informacji.