Po wprowadzeniu w Hongkongu kontrowersyjnych przepisów bezpieczeństwa państwowego wydawcy podręczników szkolnych w regionie usuwają z nich treści związane z demokracją i nieposłuszeństwem społecznym – podał w środę dziennik „South China Morning Post”.

Gdy w przyszłym miesiącu uczniowie liceów w Hongkongu otworzą podręczniki do wiedzy humanistycznej, nie znajdą w nich wzmianek o trójpodziale władzy ani ilustracji przedstawiających uczestników antyrządowych protestów z transparentami krytykującymi rząd Chin. Definicja nieposłuszeństwa społecznego kładzie teraz większy nacisk na konsekwencje prawne, jakie za nie grożą - pisze "SCMP".

Zmian dokonało sześć wydawnictw, które publikują większość podręczników do tego przedmiotu używanych w hongkońskich szkołach. Przystąpiły one do rządowego programu rewizji materiałów, który obecnie jest dobrowolny, ale według wydawnictw może się stać obowiązkowy.

Pod koniec czerwca władze centralne ChRL narzuciły Hongkongowi przepisy bezpieczeństwa państwowego, które przewidują nawet kary dożywocia za przestępstwa, które Pekin określa jako działalność wywrotową, separatystyczną, terrorystyczną lub zmowę z obcymi siłami. Według opozycji nowe prawo oznacza de facto kres wolności słowa i praworządności w regionie.

Wiedza humanistyczna (Liberal Studies) jako przedmiot została włączona do programu hongkońskich liceów w 2009 roku, by wyrobić w uczniach umiejętność krytycznego myślenia, poszerzyć ich wiedzę ogólną i zrozumienie spraw współczesnych. Na lekcjach poruszane są m.in. tematy współczesnego Hongkongu, Chin i globalizacji, udziału w życiu politycznym czy systemu prawnego regionu.

"SCMP" zaznacza, że podręczniki do wiedzy humanistycznej nie muszą być zatwierdzane przez hongkońskie Biuro Edukacji, a politycy propekińscy zarzucali materiałom używanym do nauczania tego przedmiotu, że zachęcają młodzież do udziału w protestach.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)