Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wezwał w poniedziałek białoruskie wojsko do niestosowania siły wobec uczestników powyborczych protestów na Białorusi. Zaapelował też do prezydenta tego kraju Alaksandra Łukaszenki o dialog z protestującymi.

"Wzywam białoruskie wojsko, by nie grzeszyło wobec swojego narodu przez użycie siły" - zaapelował niemiecki prezydent cytowany przez agencję Reutera.

Steinmeier także podkreślił, że docenia odwagę demonstrantów i wezwał Łukaszenkę do dialogu z uczestnikami akcji. Dodał, że białoruskiemu narodowi należy się solidarność i wsparcie.

Według oficjalnych danych w wyborach prezydenckich, które odbyły się 9 sierpnia na Białorusi, ubiegający się o reelekcję Łukaszenka miał zdobyć 80,1 proc. głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska - 10,1 proc. głosów. Wielu Białorusinów uważa, że wyniki zostały sfałszowane.

W kraju odbywają się powyborcze protesty. W niedzielę na ulice Mińska i innych miast wyszły setki tysiące Białorusinów w największych w historii kraju pokojowych manifestacjach. (PAP)