Trzy osoby zmarły na Covid-19 ostatniej doby we Włoszech, potwierdzono następnych 386 przypadków infekcji SARS-CoV-2, co oznacza duży wzrost w porównaniu z poprzednimi dniami. Jak podał włoski resort zdrowia łączna liczba zmarłych wynosi obecnie w kraju 35 132.

Liczba nowych zakażeń wzrosła wraz z liczbą przeprowadzonych testów. Wykonano ich jednego dnia ponad 61 tysięcy, czyli o 5 tysięcy więcej niż dobę wcześniej, gdy wykryto 289 infekcji. Czwartkowe dane dotyczące nowych przypadków są najwyższe we Włoszech od 5 czerwca.

W całym kraju wykryto dotąd ponad 247 tys. przypadków koronawirusa. Wyleczonych jest już prawie 200 tysięcy osób, a obecnie zakażonych jest 12 tysięcy.

Eksperci odnotowali, że w tygodniu od 22 do 28 lipca liczba nowych zakażeń wzrosła o 23 procent w porównaniu z poprzednim. Przyrost ten dotyczy 15 z 20 regionów.

Duże ognisko zakażeń wykryto w ośrodku pobytu dla migrantów w rejonie Treviso na północy Włoch. Zakażonych koronawirusem jest tam 131 spośród 330 osób.

Minister zdrowia Roberto Speranza zapowiedział, że w sierpniu wyasygnowane zostaną "bardzo znaczące fundusze" dla systemu narodowej służby zdrowia na realizację nadzwyczajnego planu w związku z pandemią.

W mediach społecznościowych podkreślił także: "Międzynarodowe dane na temat Covid-19 są wciąż niepokojące". "Najnowsze sygnały z Francji, Hiszpanii i Niemiec pokazują po raz kolejny, że bitwa nie została wygrana, nawet w Europie" - oświadczył minister zdrowia.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)