Minister Zdrowia Łukasz Szumowski przedstawił swemu czeskiemu odpowiednikowi dokładnie sytuację na Śląsku i statystyki obrazujące spadek zakażeń. Poinformował też o zamknięciu ognisk na Śląsku i zapewnił, że sytuacja jest bezpieczna – powiedział PAP w sobotę rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Poinformował, że minister Szumowski rozmawiał w ostatnich dniach kilkukrotnie z ministrem zdrowia Czech. "Przedstawiał mu dokładnie sytaucję na Śląsku i statystyki obrazujące spadek zakażeń. Poinformował także o zamknięciu ognisk i zapewnił o bezpiecznej sytuacji na Śląsku" – zaznaczył Andrusiewicz.

Polski resort zdrowia podał w sobotę na swoim Twitterze za swym czeskim odpowiednikiem: "Po rozmowach @SzumowskiLukasz z MinZdro Flaga Czech@adamvojtechano: Syt. epidemiologiczna w sąsiednim woj. śląskim, znacznie się poprawia. Planujemy złagodzić środki graniczne od przyszłego tygodnia. Po powrocie z tego obszaru ujemny test lub 14-dniowa kwarantanna nie będą potrzebne".

Oznacza to, że Czechy planują od przyszłego tygodnia złagodzić restrykcje graniczne dla mieszkańców woj. śląskiego. Osoby ze śląska po wjeździe do naszych południowych sąsiadów nie będą musieli pokazywać ujemnego wyniku testu na COVID-19 ani odbywać 14-dniowej kwarantanny.

W połowie czerwca Republika Czeska przywróciła normalny ruch na swych granicach i zniosła kontrole graniczne na wewnętrznych granicach strefy Schengen wprowadzone okresowo w związku epidemią. Zniesienie restrykcji nie dotyczyło jednak wszystkich obszarów.

12 czerwca czeski resort zdrowia podał, że woj. śląskie w Polsce zostało uznane za obszar o wysokim zagrożeniu epidemicznym, co oznacza, że nie obejmuje go przywrócenie od 15 czerwca normalnego ruchu granicznego. W związku z tym od mieszkańców polskich obszarów przygranicznych chcących wjechać do Czech służby wymagały negatywnych testów na COVID-19.

W uregulowanie sytuacji zaangażowany był polski resort spraw zagranicznych i władze samorządowe.