Mimo że sytuacja w niektórych stanach, takich jak Floryda, się zaostrza, nie nadchodzi druga fala epidemii koronawirusa - powiedział w poniedziałek Szef Rady Doradców Ekonomicznych Białego Domu Larry Kudlow w wywiadzie dla telewizji CNBC.

"Istnieje kilka ognisk (epidemii - PAP), ale zajmujemy się tym" - zapewnił Kudlow, dodając, że "teraz wiemy, jak sobie z tym radzić; od ostatniej zimy poczyniliśmy duże postępy i druga fala nie nadchodzi".

Doradca prezydenta Donalda Trumpa ocenił również, że powrót do ograniczeń związanych z epidemią, które miałyby obowiązywać w całym kraju, jest mało prawdopodobny.

Jak przypomina agencja Reutera, po zniesieniu restrykcyjnych obostrzeń, wprowadzonych przez władze stanowe i lokalne, w niektórych miejscach obserwuje się wzrost liczby nowo diagnozowanych infekcji. Tak dzieje się - na przykład - w Arizonie i na Florydzie, gdzie notuje się rekordowe liczby nowych zakażeń.

Telewizja CNBC zaznacza, że w niedzielę doradca Białego Domu ds. handlu Peter Navarro powiedział w wywiadzie dla stacji CNN, że rząd przygotowuje się na powrót epidemii. "Robimy zapasy na wypadek możliwych problemów jesienią. Czynimy wszystko co możliwe, pracujemy tak ciężko jak możemy" - deklarował Navarro.

Kudlow wypowiadał się także na temat możliwych nowych form pomocy ekonomicznej, przygotowywanych przez Kongres i administrację prezydenta. Zastrzegł, że nie zapadły jeszcze żadne konkretne decyzje w tej sprawie, ale jest "wysoce prawdopodobne", że stanie się to jeszcze tego lata.

Według niego w nowym pakiecie pomocowym Trump chciałby się skupić na ulgach podatkowych dla branży turystycznej, restauracyjnej i rozrywkowej, które szczególnie ucierpiały podczas okresu zamknięcia gospodarki. Kudlow dodał, że każdy taki projekt powinien zmierzać w kierunku długotrwałych zachęt ekonomicznych.