Ta informacja jest całkowitą dezinformacją, a nie informacją - tak w piątek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski ocenił doniesienia medialne dotyczące rezygnacji USA z Fort Trump.

Szczerski był pytany w Programie 1 Polskiego Radia o środową informację Agencji Reutera, że najprawdopodobniej kruszy się projekt utworzenia Fortu Trump – stałej bazy dla żołnierzy amerykańskich w Polsce. Powodem miałby być spór o wielkość finansowania i rozmieszczenie żołnierzy, a także o ich status prawny podczas służby w Polsce.

"Po pierwsze: ta informacja jest całkowitą dezinformacją, a nie informacją" - stwierdził szef gabinetu prezydenta. "Ten sam Reuters kilka dni wcześniej mówił coś kompletnie odwrotnego, że do Polski będą przerzucone wojska amerykańskie z Niemiec, więc sam Reuters się gubi w zeznaniach i mówi dwie kompletnie sprzeczne rzeczy, więc mamy do czynienia z całkowitą dezinformacją" - dodał.

Szczerski podkreślił, że opozycja dziennikarska i polityczna natychmiast podchwytuje każdą informację, która jest opublikowana w internecie, jeżeli ta szkodzi Polsce i obecnym władzom. "Są w stanie bezkrytycznie na każdy taki lep się złapać i powielają go natychmiast" - ocenił. "Przypuszczam, że w tej kampanii przez najbliższe dwa tygodnie będzie mnóstwo tego typu wrzutek pisanych różnym alfabetem do polskiej debaty publicznej i polscy dziennikarze opozycji, politycy, natychmiast będą je podchwytywać, nawet jeśli to będzie największa bzdura" - stwierdził.

Do doniesień na temat Fortu Trump odniosła się w czwartek na Twitterze ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. "Kolejne nieprawdziwe informacje! Negocjacje idą zgodnie z planem! Ich efekty będą jeszcze bardziej imponujące niż pierwotna wizja prezydenta Donalda Trumpa i prezydenta Andrzeja Dudy dotycząca amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce" – zapewniła i dodała:

"Więcej informacji wkrótce".

Na doniesienia zareagował także minister obrony Mariusz Błaszczak. We wpisach na Twitterze podał, że zwiększenie obecności wojsk USA w Polsce jest faktem. "Deklaracje zostały podpisane, powstało wysunięte dowództwo dywizyjne w Poznaniu z generałem USA na czele, w Polsce stacjonują żołnierze US Army" – przypomniał. "Teraz uzgadniamy ostatnie szczegóły, a rozmowy przebiegają w dobrej atmosferze" – zaznaczył szef MON.(PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski