Ten rząd stracił moralną legitymację do rządzenia, gdyby miał odrobinę honoru, podałby się do dymisji - mówił na czwartkowej konferencji prasowej lider PO Borys Budka.

Szef PO zorganizował konferencję prasową, by skomentować złożony w czwartek przez premiera Mateusza Morawieckiego wniosek o wotum zaufania.

Zwracał uwagę, że w czwartek Sejm powinien zajmować się przepisami o pomocy dla Polaków w czasie kryzysu. "Zamiast tego mamy do czynienia z olbrzymim festiwalem kłamstw i obłudy ze strony pana premiera Morawieckiego" - podkreślał Budka.

Premier bowiem po raz kolejny, mówił Budka "chce się zajmować samym sobą", a także "w sposób rozpaczliwy próbuje odwrócić uwagę od tego, co jest najistotniejsze".

Lider PO zaznaczył, że premier ani słowem nie zająknął się tym, że ludzie ostatnio masowo tracą pracę.

"Przez ostatnie pół roku wartość akcji skarbu państwa czołowych spółek giełdowych spadła o ponad 30 miliardów" - podkreślał. "Gdybym używał retoryki pana premiera, powiedziałbym, że Polacy zostali okradzeni przez nieudolność władzy na 30 miliardów złotych" - dodał Budka.

Przypominał, że "pod płaszczykiem repolonizacji" i "za pieniądze polskich podatników" dokonano zakupu od włoskich właścicieli akcji banku Pekao SA za 123 zł za akcję. Teraz te akcje są warte 54 zł. "Gdy skarb państwa zabrał się za Alior Bank, akcje kosztowały 89 zł, dziś te akcje są warte 16 zł" - wyliczał Budka. Tak naprawdę, mówił, "ta władza pod pojęciem repolonizacji dba przede wszystkim o swoich".

Budka zaznaczył, że Morawiecki teraz krytykuje Donalda Tuska, a jako doradca "bardzo zabiegał, aby być w rządzie Donalda Tuska". "Jak widać pan premier Tusk poznał się na swoim doradcy i nigdy nie powierzył mu żadnej odpowiedzialnej funkcji" - powiedział.

Zdaniem lidera PO premier Morawiecki "decyduje się na tak rozpaczliwy krok", jakim jest wotum nieufności, ponieważ Polacy mówią głośno: "Mamy tego dość"

"Gdyby pan premier miał odrobinę honoru, podałby się dziś do dymisji" - powiedział Budka. Dziś bowiem, dodał, "ten rząd stracił legitymację moralną do rządzenia". "Dziś ta władza się kończy, upadek tej władzy widać na każdym kroku, resztkami sił ludzie powiązani z tą władzą wyciągają kolejne pieniądze należące do polskich podatników" - mówił.

Premier Morawiecki firmuje bowiem interesy rodziny Szumowskich, a także odpowiada za "kompromitację, jeśli chodzi o walkę z Covidem na Śląsku.

"Pan premier jest posłem z Katowic, a to właśnie w województwie śląskim nastąpił gwałtowny wzrost zachorowań, dlatego że ta władza nie potrafiła na czas wyłączyć kopalni" - przekonywał Budka.

Jego zdaniem gest premiera Morawieckiego przypomina też obronę premier Beaty Szydło w dniu, gdy została potem odwołana przez swoich. W rzeczywistości celem politycznym premiera jest "ratowanie przegranego prezydenta Andrzeja Dudy". (PAP)