Warszawski ratusz złożył w czwartek zawiadomienie na policję ws. dewastacji pomnika Tadeusza Kościuszki. "Przyjęliśmy je i prowadzimy czynności w tej sprawie" – powiedział PAP nadkom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy policji.

Najprawdopodobniej w nocy z wtorku na środę na pomniku Tadeusza Kościuszki w Warszawie, który stoi przy Placu Żelaznej Bramy, pojawił się napis namalowany sprayem "Black Lives Matter".

Jak zapowiadała rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka, miasto zamierzało złożyć w tej sprawie zawiadomienie o dewastacji pomnika na policję. "Jesteśmy przeciwko aktom wandalizmu i niszczenia pomnika. Tym bardziej, że jest on chroniony" – przekazywała w rozmowie z PAP Gałecka.

Rzecznik śródmiejskiej policji nadkom. Robert Szumiata powiedział w czwartek PAP, że zawiadomienie warszawskiego ratusza zostało złożone w czwartek. "Przyjęliśmy je i prowadzimy czynności w tej sprawie" – poinformował policjant.

Wcześniej informował, że na miejscu pracował technik kryminalistyki. "Szukamy również w pobliżu kamer, żeby zabezpieczyć ewentualne nagrania" - dodawał.

Warszawski pomnik jest kopią pomnika Tadeusza Kościuszki stojącego w Waszyngtonie. Pomnik w USA został zdewastowany w poniedziałek podczas zamieszek, które wybuchły po zabójstwie czarnoskórego George'a Floyda. Mężczyzna zmarł w trakcie zatrzymania przez policjanta, który klęczał kilka minut na jego szyi.(PAP)

Autorka: Aleksandra Kuźniar