Władze regionu Toskania zaleciły zwiększenie dystansu społecznego z metra do co najmniej 1,8 m. Nowe rozporządzenie zostało wydane przed wejściem w życie w środę decydującego etapu otwierania granic regionów Włoch oraz kraju, na razie dla przybyszów z Europy.

Rekomendacja zwiększenia dystansu w miejscach publicznych, od środków transportu po zabytki i sklepy znalazła się w dekrecie wydanym przez gubernatora Toskanii Enrico Rossiego. Zalecenie to ma obowiązywać do końca kryzysu sanitarnego.

Ponadto przypomniano, że noszenie maseczek jest obowiązkowe we wszystkich zamkniętych pomieszczeniach, a także na otwartej przestrzeni, jeśli niemożliwe jest zachowanie dystansu społecznego.

Wymóg odległości 1,80 metra ma obowiązywać także na plażach i nie będzie dotyczyć osób mieszkających ze sobą.

Szef tamtejszych władz od dłuższego czasu zaleca utrzymywanie takiego właśnie dystansu społecznego również w lokalach gastronomicznych.

"To jest odpowiednia miara. Rozumiem restauratorów, ale zastanawiam się, jaki sens ma wprowadzanie limitu metra. W takiej sytuacji lepiej w ogóle tego nie robić, bo będzie bezużyteczny" - powiedział Rossi.(PAP)