Siarhiej Cichanouski, mąż potencjalnej kandydatki w wyborach prezydenckich na Białorusi Swiatłany Cichanouskiej i popularny bloger, został w piątek zatrzymany w Grodnie. Mężczyzna uczestniczył w zbieraniu podpisów poparcia dla swojej żony.
Portal TUT.by poinformował, że zatrzymano również operatora Cichanouskiego, współpracującego z nim przy realizacji wideobloga „Kraj do życia”.
Według portalu „Nasza Niwa” podczas spotkania z wyborcami doszło do prowokacji, w efekcie której upadł milicjant. To stało się pretekstem do zatrzymania Cichanouskiego.
Wideobloger z Homla stał się w ostatnich tygodniach najpopularniejszym białoruskim aktywistą. Jego blog, poświęcony problemom zwykłych ludzi, cieszy się coraz większą oglądalnością, a na spotkania z Cichanouskim przychodzą setki, a nawet tysiące ludzi. Akcje zbierania podpisów dla Swiatłany Cichanouskiej to najliczniejsze w tej kampanii wyborczej zgromadzenia – ludzie ustawiają się w długich kolejkach, by złożyć podpis.
Sam Cichanouski nie zdołał zarejestrować swojego sztabu wyborczego, ponieważ w terminie składania dokumentów do Centralnej Komisji Wyborczej odbywał karę aresztu właśnie za spotkania ze swoimi zwolennikami.
Media niezależne, np. portal Naviny.by, nazywają Cichanouskiego nowym „idolem białoruskiej ulicy”.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)