Minister finansów i gospodarki Francji Bruno Le Maire w czwartek w stacji France 2 wyraził nadzieję, że przedstawiony w środę projekt Komisji Europejskiej dotyczący wsparcia gospodarki UE wart 750 mld euro zostanie przyjęty w najbliższych tygodniach.

Jeśli plan zostanie przyjęty, będzie stanowił moment przełomowy w historii integracji Unii Europejskiej, stanowi bowiem krok w kierunku uwspólnotowienia długu państw unijnych - komentuje Reuters. Agencja podkreśla jednak, że niektóre państwa europejskiej Północy są przeciwne takiemu rozwiązaniu.

Projekt Komisji Europejskiej zakłada przeznaczenie 750 mld euro w grantach i pożyczkach, w ramach instrumentu ożywienia gospodarczego, na wsparcie w głównej mierze krajów, które szczególnie ucierpiały na skutek pandemii koronawirusa.

Jednak kanclerz Austrii Sebastian Kurz ocenił w środę, że projekt KE to zaledwie "punkt wyjścia do negocjacji na ten temat". Podkreślił, że woli, by środki te wypłacane były w formie pożyczek.

Podobne stanowisko wyraziły oprócz Austrii także Holandia, Dania i Szwecja. Te cztery kraje, nazywane w UE grupą "oszczędnych", uznaje, że wszelkie uwspólnotowienie długu państw unijnych pozwoliłoby krajom mniej zdyscyplinowanym i słabszym niezasłużenie skorzystać z taniego finansowania dzięki bogatszym państwom Północy.

Po ogłoszeniu komunikatu "oszczędnych" agencja AFP napisała, powołując się na źródła dyplomatyczne, że skoro przyjęcie unijnego budżetu wymaga jednomyślności wszystkich państw UE, to rozmowy o budżecie będą "bardzo trudne" i zapewne "dyskusje te potrwają co najmniej do lipca". (PAP)

fit/ akl/