Wybór formuły głosowania, czy to w lokalu wyborczym, czy korespondencyjnie, służy realizacji zasady powszechności głosowania - podkreślił we wtorek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

Posłowie PiS przedstawili w poniedziałek w Sejmie projekt ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na prezydenta zarządzonych w 2020 r., który zakłada, że głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość oddania głosu korespondencyjnie. Przywrócona ma też zostać rola PKW. Projekt w poniedziałek wieczorem został złożony w Sejmie, a we wtorek mają się nim zająć posłowie.

Mucha został zapytany w Programie 1 Polskiego Radia, jak prezydent Andrzej Duda przyjął informację dotyczącą projektu PiS i jak zmieni to jego kampanijne plany. "To jest oczywiście kompetencja polskiego parlamentu, Sejmu, Senatu, jeżeli chodzi o kształtowanie przepisów prawa wyborczego, ale dobrze, że prace podjęte, dobrze, że zostały podjęte niezwłocznie" - odpowiedział minister.

Trwa ładowanie wpisu

"Nie ulega żadnej wątpliwości, że taką główną wartością, która z perspektywy stabilizacji, ale także efektywnej walki z koronawirusem, także ze skutkami ekonomicznymi koronawirusa, powinna nam przyświecać jest kwestia stabilizacji władzy, kwestia związana z tym, że w demokracji odbywają się wolne wybory" - powiedział Mucha. "Patrząc na rolę konstytucyjną prezydenta Rzeczypospolitej, który jest gwarantem ciągłości władzy państwowej, nie ulega wątpliwości, że tutaj polska klasa polityczna, mówię także o opozycji, musi świadomość tego, że Polacy dzisiaj potrzebują stabilizacji, potrzebują pewności, a tą pewnością jest też przeprowadzenie wyborów prezydenckich" - dodał.

Mucha podkreślił, że dziś potrzebna jest decyzja odpowiedzialna, także opozycji, która umożliwi przeprowadzenie w Polsce wyborów. "Ta formuła, która zapewnia możliwość głosowania korespondencyjnego, a także daje wybór, jeżeli chodzi o kwestie głosowania, czy to jest głosowanie bezpośrednie w lokalu wyborczym, czy głosowanie korespondencyjne, to służy realizacji zasady powszechności głosowania" - podkreślił wiceszef Kancelarii Prezydenta.

Jak przyznał, spodziewa się, że będzie wiele zgłoszeń udziału w głosowaniu korespondencyjnym, bo wciąż w Polsce obowiązuje epidemia koronawirusa. "To jest esencja demokracji. Wybory powinny się odbywać i wybory w takiej sytuacji, kiedy kończy się kadencja pana prezydenta, a przypominam, że to jest perspektywa 6 sierpnia, one są niezbędne, żebyśmy mogliśmy skończyć z tym dyskutowaniem na temat wyborów, ale mieli sprawnie funkcjonujące struktury państwa, które realizują swoją zadania" - powiedział Mucha.