Jeżeli opozycja odrzuciłaby naszą propozycję zmiany konstytucji, to proponujemy inne rozwiązanie kompromisowe, czyli wprowadzenie na krótko stanu klęski żywiołowej - powiedział we wtorek lider Porozumienia Jarosław Gowin.

Trwa ładowanie wpisu

Gowin w programie "Onet Rano" przypomniał, że umowa koalicyjna zawarta wiosną, nie przewiduje zgody Porozumienia na wybory korespondencyjne przygotowane w tak krótkim czasie. "Bo żeby była jasność, my jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami wyborów korespondencyjnych i zgadzamy się z panem ministrem Szumowskim, który mówi, że w ciągu najbliższych dwóch lat inaczej wyborów przeprowadzić się nie da. Natomiast uważamy jednocześnie, że do 10 maja te trudne organizacyjnie wybory nie mogą się odbyć, bo organizacyjnie temu nie podołamy" - powiedział szef Porozumienia.

"Jeżeli opozycja odrzuciłaby naszą propozycję zmiany konstytucji, to proponujemy inne rozwiązanie kompromisowe, czyli wprowadzenie na krótko stanu klęski żywiołowej, odsunięcie w ten sposób terminu 10 maja, porządne przygotowanie od strony legislacyjnej i organizacyjnej głosowania korespondencyjnego i przeprowadzenie tych wyborów np. w połowie sierpnia" - poinformował Gowin.