Wydłużenie kadencji prezydenta do 6 lat byłoby warte przedyskutowania i wydaje mi się, że prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i cała Koalicja Polska za taką opcją by się opowiedziała - powiedział w poniedziałek lider Kukiz'15 Paweł Kukiz.

Kukiz, którego ugrupowanie tworzy razem z PSL klub Koalicji Polskiej, był pytany w Polsat News o propozycje zmian w konstytucji autorstwa Porozumienia Jarosława Gowina, które zakładają m.in. przedłużenia kadencji obecnego prezydenta Andrzeja Dudy do siedmiu lat i tym samym przełożenie wyborów prezydenckich o dwa lata. Ponadto projekt zakłada też, że urzędujący prezydent nie mógłby się ponownie ubiegać o urząd.

Propozycję Gowina poparł klub Prawa i Sprawiedliwości, opozycja zmiany w konstytucji odrzuciła.

W ocenie Kukiza "siedem lat to jest stanowczo za długo". "Gdyby tę kadencję wydłużyć do lat 6 z 5 - to jest warte przedyskutowania i wydaje mi się, że tak prezes Kosiniak-Kamysz, jak i cała Koalicja Polska za taką opcją by się opowiedziała" - powiedział.

"Nie ukrywam, że również ludzie z mojego środowiska rozmawiają z ludźmi ze środowiska Porozumienia, by próbować przeforsować taką sześcioletnią kadencję, ale obawiam się, że prezes (PiS, Jarosław) Kaczyński się na to nie zgodzi, a jeżeli się jeden prezes nie zgodzi, to sobie możemy planować co nam się żywnie podoba" - podkreślił Kukiz.