Opublikowane we wtorek zmienione rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące stanu epidemii zakazuje od 25 marca do 11 kwietnia 2020 r. m.in. organizowania zgromadzeń, a także przemieszczania się z wyjątkiem np. wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, a także ograniczenia w liczbie podróżujących środkami komunikacji. Dziś w całym kraju posypały się pierwsze mandaty za łamanie tego zakazu.

W związku z nowymi przepisami, które mają ograniczyć rozprzestrzeniania się koronawirusa, dodatkowe zadania mają także policjanci. Mundurowi sprawdzają nie tylko czy osoby objęte kwarantanną przestrzegają jej zasad, ale także to, czy mieszkańcy stosują się do nowych wytycznych. Z policyjnych radiowozów kierowane są komunikaty nawołujące do nie gromadzenia się, pozostania w domach dla własnego bezpieczeństwa.

Jak podaje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach, mundurowi ujawnili dotychczas blisko 150 wykroczeń, głównie związanych z naruszeniem nowych przepisów. "Stróże prawa przede wszystkim pouczali osoby o zachowaniu zgodnym z prawem, ale w przypadkach rażącego łamania obostrzeń i lekceważącego podejścia do obowiązujących zakazów karali również mandatami. W ten sposób kilkadziesiąt osób w całym województwie zostało ukaranych mandatami karnymi za popełnione wykroczenia" - podaje KWP.

Policjanci sprawdzają okolice, gdzie może dochodzić do grupowania się osób np. parki, place zabaw, skwery, plenerowe siłownie, dworce czy boiska. Tylko w czwartek sprawdzono blisko 3,5 tys. takich miejsc. Policjanci kontrolują także, czy zachowane są zasady korzystania z komunikacji miejskiej. W czwartek prawie 1,5 tys. razy sprawdzili autobusy.

Szczecińscy policjanci z kolei nałożyli mandaty na blisko 40 osób łamiących przepisy dotyczące zakazu zgromadzeń. Wśród ukaranych są m.in. grupy spożywające alkohol. W piątek rano w centrum miasta policjanci interweniowali wobec dwóch grup mężczyzn; trzy i pięcioosobowej. Mężczyźni spotkali się, aby wspólnie napić się alkoholu. Policjanci przerwali spotkanie i nałożyli na nich mandaty.

W Malborku policja interweniowała w sprawie grupy nastolatków, którzy wbrew zakazowi spotkali się parku przy ul. Ciepłej. Wobec dwóch nieletnich dziewcząt (16 l.) policja skierowała wnioski do sądu rodzinnego. Reszcie uczestników spotkania, która skończyła 18 lat grozi mandat w wysokości 5 tys. zł.

Policjanci apelują o zdrowy rozsądek i stosowanie się do zaleceń - podkreślają, że wprowadzone obostrzenia mają pomóc w walce z koronawirusem. Nieprzestrzeganie tych zasad bezpieczeństwa łączy się z narażaniem zdrowia i życia innych osób – przekonują.