Ukraińska służba zdrowia jest nieprzygotowana na walkę z koronawirusem, a jeśli pewne osoby nadal będą przeszkadzać w pracy ministerstwa ochrony zdrowia, to liczba ofiar Covid-19 na Ukrainie może być katastrofalna - ostrzegł szef tego resortu Illia Jemec.

"Bazując na doświadczeniu chińskich lekarzy można wymienić trzy filary walki z infekcją i jej skutkami. Pierwszy to profilaktyka, czyli niewpuszczenie wirusa. Europa i Ukraina nie zdołała tego zrobić" - zaznaczył minister w opublikowanym w środę wieczorem przez resort zdrowia oświadczeniu w mediach społecznościowych.

Według niego drugi filar to "zlokalizowanie katastrofy". "Teraz mamy jeszcze sposoby, by przy pomocy ostrych środków zlokalizować rozprzestrzenianie się infekcji" - ocenił Jemec.

Trzeci etap to leczenie - dodał. "Niestety powinniśmy skonstatować, że system opieki zdrowotnej Ukrainy nie jest na niego gotowy z wielu przyczyn" - ocenił minister. Jego zdaniem ukraiński system opieki zdrowotnej był "niszczony latami".

Jak zaznaczył, "pewne osoby" celowo przeszkadzają w pracy ministerstwa, kierując się swoimi osobistymi motywami. "Z całą odpowiedzialnością oświadczam: jeśli nadal będzie się nam przeszkadzać, liczba ofiar może być katastrofalna" - zaalarmował Jemec, który jest ministrem ochrony zdrowia od 22 dni.

"Już niemożliwe jest ratowanie życia tylko maseczkami i środkami dezynfekującymi. Trzeba działać zdecydowanie, z chirurgiczną precyzją" - dodał. Wezwał do utworzenia przy resorcie sztabu operacyjnego do walki z koronawirusem.

Ministerstwo ochrony zdrowia Ukrainy poinformowało w czwartek rano o 156 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w kraju. Pięć zainfekowanych osób zmarło.