Do soboty w Szwecji zmarło 20 osób zakażonych koronawirusem, łącznie potwierdzono 1746 przypadków zachorowań. Z powodu niewystarczającej liczby miejsc na oddziałach intensywnej terapii powstaną tymczasowe obiekty szpitalne.

W szwedzkich szpitalach w sobotę na oddziałach intensywnej terapii przebywało 61 pacjentów, u których stwierdzono Covid-19. W sobotę było ich 50. Ogółem licząca ponad 10 mln mieszkańców Szwecja posiada jedynie 526 takich miejsc.

"Oceniamy, że w związku z pandemią w szpitalach zabraknie miejsc na intensywnej terapii, dlatego zwróciliśmy się do władz regionów o poszukiwanie alternatywnych rozwiązań" - powiedziała dyrektor generalna Zarządu Opieki Zdrowotnej Olivia Wigzell.

Najbardziej dotknięty pandemią (661 osób zakażonych) jest region Sztokholm, który posiada obecnie jedynie 90 miejsc intensywnej terapii. I teraz planuje przystosowanie na potrzeby chorych zamkniętej dla publiczności hali targów w dzielnicy Aelvsjoe. Jak oszacowano, w obiekcie może być leczonych 200 pacjentów w ciężkim stanie.

Władze obejmującego Goeteborg regionu Vaestergoetaland oraz regionu Uppsala zwróciły się do szwedzkiego wojska o budowę szpitali polowych. Ruszyła budowa 30 miejsc intensywnej terapii na lotnisku Aerna pod Uppsalą. Wojsko dysponuje namiotami i sprzętem medycznym, ale nie może użyczyć personelu. Wielu lekarzy wojskowych już teraz pracuje w publicznej służbie zdrowia.

Średnia wieku pacjentów przebywających na intensywnej terapii wynosi 62,9 lat. 70 proc. z nich należy do grupy wysokiego ryzyka. Większość pacjentów to mężczyźni.